Bez tytułu
Komentarze: 3
Boże, dziękuję Ci za:
— bałagan, który muszę posprzatać po imprezie, bo to oznacza, że mam przyjaciół,
— trawnik, który muszę skosić, okna, które trzeba umyć, i rynny, które wymagają naprawy, bo to oznacza, że mam dom,
— ubranie, które jest troszeczkę ciasne, ponieważ to oznacza, że mam co jesc,
— cień, który patrzy, kiedy pracuję, bo to oznacza, że jestem na słońcu,
— ciągłe narzekanie na rzad, ponieważ to oznacza, że mamy wolnosc słowa,
— duży rachunek za ogrzewanie, bo to oznacza, że jest mi ciepło,
— pania, która siedzi za mna w kosciele i drażni swoim spiewem, ponieważ to oznacza, że słyszę,
— stosy rzeczy do prania i prasowania, bo to oznacza, że moi ukochani ss blisko,
— budzik, który odzywa się każdego ranka, ponieważ to oznacza, że żyję,
— zmęczenie i obolałe mięsnie pod koniec dnia, bo to oznacza, że byłem aktywny.
Dodaj komentarz